Zgodnie z obowiązującymi od niedawna zmianami w prawie francuskim i belgijskim zostały wprowadzone kary za odbiór przez kierowcę odpoczynku tygodniowego regularnego na pokładzie pojazdu. Wynoszą one 30 000 EUR i rok pozbawienia wolności we Francji oraz 1 800 EUR w Belgii. Już na wstępie pojawia się pytanie, w jaki sposób organy kontrolne tych państw będą sprawdzać przestrzeganie przepisów w powyższej kwestii. Dzięki naszej współpracy z kancelariami transportowymi działającymi na terenie Belgii oraz Holandii ustaliliśmy, że belgijska inspekcja drogowa musi złapać kierowcę na tzw. „gorącym uczynku”, natomiast francuscy inspektorzy mają na tym polu większe możliwości. Mogą oni skontrolować 28 dni wstecz (oraz dzień kontroli) i na tej podstawie żądać wyjaśnień co do prawidłowości odbioru odpoczynków.
Należy wskazać, że również polskie prawo przewiduje sankcje za nieprawidłowości przy odbiorze odpoczynków, w tym odpoczynku regularnego tygodniowego. Została ona zapisana w załączniku nr 2 lp. 15 do ustawy z dnia 6 września 2001 roku o transporcie drogowym (Dz.U.2013.1414 j.t. z późn. zm.)
Dopuszczenie do naruszenia przepisów o czasie prowadzenia pojazdu, obowiązkowych przerwach i odpoczynku
– wysokość grzywny to 2 000 zł.
Może zostać ona nałożona na osobę zarządzającą przedsiębiorstwem lub osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie.
Odbiór odpoczynku tygodniowego regularnego w pojeździe – według większości – jest traktowany jako naruszenie przepisu art. 8 ust. 8 rozporządzenia (WE) 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. (Dz.U.UE.L.2006.102.1, z późn. zm.). W związku z tym należy stwierdzić, że organy kontrolne będą stosowały ogólną karę z załącznika nr 2 lp. 15.
Autor:
Piotr Zaszczudłowicz
prawnik