We wtorek, 7 grudnia 2021roku Rada Ministrów przyjęła przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury projekt, który dostosowuje przepisy krajowe do przepisów unijnych, wprowadzających Pakiet Mobilności I. W czwartek, 9 grudnia projekt skierowano do I czytania w komisjach. Planowane na rok 2022 zmiany wymagają podejmowania szybkich, zdecydowanych i przemyślanych działań, ponieważ nowe przepisy od miesięcy zaprzątają głowy wszystkich podmiotów działających w branży transportowej.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym, ustawy o czasie pracy kierowców oraz niektórych innych ustaw koncentruje się przede wszystkim na zmianach dotyczących sposobu wynagradzania kierowców wykonujących transport międzynarodowy, eliminacji nieuczciwej konkurencji i skuteczniejszego nadzoru nad rynkiem. Brak odpowiednich zmian w przepisach krajowych spowoduje drastyczny wzrost kosztów dla przewoźników.

Nowe przepisy wejdą w życie miesiąc po ogłoszeniu

Postanowienia zawarte w nowelizacji dotyczą m.in.:

  • Likwidacji podróży służbowej jako formy wykonywania zadań służbowych kierowców w międzynarodowym przewozie drogowym. 
  • Zaliczenia diet i ryczałtów do elementu wynagrodzenia podlegającego opodatkowaniu i objęcia ich składkami na ubezpieczenia społeczne.
  • Udoskonalenia systemu sankcji w transporcie drogowym, tak, aby były one skuteczne, proporcjonalne, odstraszające i niedyskryminujące. Ich wysokość powinna być adekwatna do kategorii wagi naruszenia.
  • Doprecyzowania wymogów wykonywania zawodu przewoźnika drogowego. To m.in. posiadanie stałej siedziby z dostępem do oryginału dokumentów, a także prowadzenie ksiąg rachunkowych na terenie Polski.
  • Wydłużenia okresu, przez jaki pracodawca powinien przechowywać ewidencję czasu pracy kierowców do 10 lat.
  • Szczegółowego wykaz obowiązków kontrolowanego w trakcie kontroli, takich jak udostępnienie siedziby, pojazdu oraz wszystkich innych pomieszczeń związanych z działalnością.

Zmiany w branży transportowej już od 2022 roku

Nowe przepisy wprowadzane Pakietem Mobilności mają wejść w życie w lutym i maju 2022 roku. Największe zmiany, jakie czekają polskich przewoźników to w szczególności brak możliwości zaliczania na poczet wynagrodzenia za pracę poza granicami kraju należności z tytułu podróży służbowych (diet i ryczałtów). Na ten moment stanowią one aż 50-75% miesięcznego wynagrodzenia kierowcy.

Od lutego 2022 roku zmieniają się ponadto przepisy dotyczące delegowania. Kierowcom pod nie podlegającym będzie przysługiwać pełne minimalne wynagrodzenie obowiązujące w kraju, w jakim wykonywali oni swoją pracę. Gdy więc kierowca zostanie delegowany do Niemiec, jego wypłata powinna zostać wyliczona zgodnie z tamtejszą płacą minimalną. Kolejnym wydatkiem dla pracodawcy będzie także dodatek wyrównawczy, czyli różnica między płacą polską a należną płacą zagraniczną.

Na maj zaplanowano natomiast nowe regulacje dla przewoźników wykorzystujących w transporcie drogowym rzeczy samochody o DMC od 2,5 do 3,5 tony. Będą oni musieli spełnić wymogi dotyczące zawodu przewoźnika drogowego oraz uzyskać licencję wspólnotową. Spełnienie wymogu przewoźnika drogowego to przede wszystkim posiadanie stałej siedziby w kraju, dobrej reputacji, a także odpowiedniej zdolności finansowej.

Inne z przewidzianych reform to m.in.: poszerzenie katalogu naruszeń zagrożonych utratą dobrej reputacji oraz zmiany w przepisach dotyczących kabotażu.

Spodziewany wzrost kosztów dla przewoźników

Koszty działalności w branży transportowej na pewno wzrosną. Przewoźnicy są jednak świadomi nadciągających podwyżek. Obecnie priorytetem powinno stać się natomiast to, aby nie były to aż tak drastyczne i odczuwalne zmiany, jakie prognozuje się od miesięcy. TLP wskazuje, że średni koszt pracy w przewozach międzynarodowych, które nie zostaną objęte delegowaniem, wzrośnie o co najmniej 17,5%. Przełoży się to na całkowity wzrost kosztów przewozu drogowego o co najmniej 5,5%. Koszty przewozów podlegających pod przepisy delegowania będą jeszcze wyższe.

Na ten moment przeważającą część wynagrodzenia zasadniczego kierowców dopełniają niepodlegające opodatkowaniu należności z diet i ryczałtów. Gdy jednak od 2022 roku zaczną oni wykonywać więcej przewozów międzynarodowych, do których zastosowanie znajdą przepisy Pakietu Mobilności, koszty pracownicze będą wyższe nawet o kilka tysięcy na jednym zatrudnionym.

Uwaga na zaległe urlopy

Na dodatkowe koszty będą narażeni również ci pracodawcy, którzy mają wśród swojej kadry sporo pracowników z niewykorzystanymi dniami wolnymi od pracy. A jak pokazuje doświadczenie, w branży transportowej jest to dość popularna praktyka. Przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia urlopowego uwzględnia się wynagrodzenie kierowcy brutto z ostatnich trzech miesięcy. Na tę chwilę najczęściej jest to 3500 zł. Od lutego w życie wejdą jednak nowe przepisy dotyczące wynagradzania kierowców. Jeżeli kierowca zechce zmienić pracę w styczniu 2022 roku, pracodawca będzie zobowiązany wypłacić mu ekwiwalent liczony jeszcze od obecnych stawek brutto. Gdy jednak na zmianę pracy zdecyduje się na przykład w maju, przy wyliczaniu ekwiwalentu pracodawca musi uwzględnić już wynagrodzenie z ostatnich trzech miesięcy liczonych zgodnie z nowymi, wyższymi stawkami. Przewoźnicy, których dotyka ten problem, powinni dlatego jak najszybciej wysłać takich kierowców na urlop. Jeżeli jest to urlop zaległy, to mają oni do tego prawo, bez konieczności uzyskiwania zgody pracownika.

Powrót do listy aktualności

Facebook