Prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie transportu towarów niejednokrotnie wiąże się z koniecznością przechodzenia kontroli drogowych samochodów ciężarowych posiadanych przez przedsiębiorcę. Niestety, niejednokrotnie kontrole te kończą się nałożeniem na przedsiębiorcę transportowego wysokich kar pieniężnych za naruszenie obowiązków lub warunków przewozów drogowych. Ustawa z dnia 6 września 2001 roku – o transporcie drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2019 roku, poz. 58, z późniejszymi zmianami, zwana w dalszej części „u.t.d.”) przewiduje regulacje prawne umożliwiające przedsiębiorcy transportowemu uwolnienie się z odpowiedzialności.

Z tego też względu koniecznym jest przybliżenie interpretacji tych przepisów w aktualnym orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Wojewódzkich Sądów Administracyjnych.

Pierwszą z omawianych regulacji stanowi art. 92b ust. 1 u.t.d. Zgodnie z brzmieniem omawianego artykułu nie nakłada się kary pieniężnej za naruszenie przepisów o czasie prowadzenia pojazdów, wymaganych przerwach i okresach odpoczynku, jeżeli podmiot wykonujący przewóz drogowy zapewnił właściwą organizację i dyscyplinę pracy ogólnie wymaganą w stosunku do prowadzenia przewozów drogowych, umożliwiającą przestrzeganie przez kierowców przepisów:

a)        rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 roku w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85,

b)        rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 165/2014 z dnia 4 lutego 2014 roku w sprawie tachografów stosowanych w transporcie drogowym i uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym oraz zmieniające rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego,

c)        umowy europejskiej dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe (AETR), sporządzonej w Genewie dnia 1 lipca 1970 roku,

d)        ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o czasie pracy kierowców.

Ponadto, przedsiębiorca zajmujący się transportem drogowym może uwolnić się od odpowiedzialności w sytuacji zapewnienia prawidłowych zasad wynagradzania, niezawierających składników wynagrodzenia lub premii zachęcających do naruszania przepisów rozporządzenia (WE) nr 561/2006, lub do działań zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego.

Prezentowana regulacja prawna wielokrotnie była przedmiotem analizy sądów administracyjnych. Zgodnie z poglądami judykatury zapewnienie prawidłowej organizacji oraz dyscypliny pracy w toku prowadzonego postepowania nie da się dowieść wyłącznie  poprzez wskazanie organowi, że zatrudnieni kierowcy odbyli odpowiednie przeszkolenie, czy za pomocą oświadczeń kierowców o zobowiązaniu się do przestrzegania obowiązujących w tym zakresie przepisów prawa. Co ważne, okoliczność tą powinny potwierdzać nie tylko obowiązujące u przedsiębiorcy regulaminy wynagradzania i pracy, oświadczenia pracowników o zapoznaniu się z treścią tych regulaminów, ale również inne dowody potwierdzające, że przedsiębiorca transportowy realizując usługę transportową dokonuje analizy trasy, uwzględniając przy tym jej długość, topografię, rozkład parkingów, oraz dokonuje analizy danych zawartych na kartach kierowców, a także, że stosuje system kar w przypadku stwierdzenia naruszeń[1].

            Ponadto, zwrócić należy uwagę, że do uwolnienia podmiotu wykonującego transport koniecznym jest również, aby przedsiębiorca egzekwował wśród zatrudnionych kierowców przestrzeganie ustalonych zasad[2]. Jednocześnie, muszą to być realne a nie iluzoryczne działania zmierzające do realizacji przez kierowców obowiązków wynikających z przepisów ustawy. W przeciwnym razie, samo wprowadzenie wewnętrznych regulacji dotyczących tych obowiązków, bez podejmowania faktycznych działań przedsiębiorcy mających na celu ich przestrzeganie nie będzie wystarczające do uwolnienia się przez przedsiębiorcę od odpowiedzialności.

            Z kolei, drugą przesłankę uwolnienia podmiotu wykonującego transport drogowy określa art. 92c ust.1 u.t.d. Zgodnie z jego brzmieniem nie wszczyna się postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej, na podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem, a postępowanie wszczęte w tej sprawie umarza się, jeżeli:

1)        okoliczności sprawy i dowody wskazują, że podmiot wykonujący przewozy lub inne czynności związane z przewozem nie miał wpływu na powstanie naruszenia, a naruszenie nastąpiło wskutek zdarzeń i okoliczności, których podmiot nie mógł przewidzieć,

2)        za stwierdzone naruszenie na podmiot wykonujący przewozy została nałożona kara przez inny uprawniony organ,

3)        od dnia ujawnienia naruszenia upłynął okres ponad 2 lat.

W omawianej regulacji najwięcej wątpliwości interpretacyjnych budziła przesłanka egzoneracyjna określona w jej punkcie 1. Dlatego niniejsze opracowanie skupi się na jej bliższym przybliżeniu. W orzecznictwie sądowoadministracyjnym  dominującym jest stanowisko, że wskazane w art. 92c u.t.d. przesłanki wyłączające odpowiedzialność mają zastosowanie wyłącznie do sytuacji wyjątkowych, ponadprzeciętnych, odbiegających od standardowych stanów faktycznych. Co więcej, muszą być to okoliczności, których przedsiębiorca przy zachowaniu najwyższej staranności i przezorności, nie był w stanie przewidzieć, a co za tym idzie nie miał wpływu na ich powstanie[3]. Orzecznictwo sądów administracyjnych w tej materii, akcentuje, że skoro omawiany przepis dotyczy okoliczności wyjątkowych i nadzwyczajnych oraz niezależnych od przedsiębiorcy, to w takim razie przedsiębiorca wykonujący przewóz drogowy nie jest zwolniony z odpowiedzialności, w sytuacji gdy wyłączną winę za powstanie naruszenia ponosi zatrudniony przez niego kierowca[4]. Jednakże, powyższy pogląd nie jest przyjmowany bezkrytycznie. Jak bowiem wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 23 listopada 2018 roku, sygn. akt II GSK 3554/16 „przedsiębiorca nie ma wpływu na powstanie naruszenia w sytuacji, gdy niezależnie od jego zachowania i tak doszłoby do powstania naruszenia. W szczególności sytuacja taka może mieć miejsce, jeżeli do naruszenia obowiązków lub warunków przewozu drogowego dochodzi z powodu siły wyższej lub zachowania osób trzecich, którym podmiot wykonujący przewozy nie był w stanie się przeciwstawić. Nie można jednak z góry zakładać, że taka sytuacja nie może zachodzić w stosunku do pracowników zatrudnianych przez przedsiębiorcę”[5]. W podobnym tonie wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z dnia 10 kwietnia 2019 roku, wskazując, że „nie sposób przyjmować, iż przedsiębiorca zawsze jest w stanie przewidzieć każde zachowanie każdego pracownika, w szczególności, że jego odpowiedzialność za dobór kadr zatrudnionych w przedsiębiorstwie sięga tak daleko, że w każdym, nawet najbardziej odbiegającym od normalnych zachowań przypadku ponosi winę w wyborze, która z kolei uniemożliwia zastosowanie przepisów dopuszczających zaniechanie wszczęcia postępowania i nałożenia kary”[6].

A zatem, w świetle cytowanych wyroków sądów administracyjnych wyłomu doznaje zasada, że przedsiębiorca transportowy odpowiada bez wyjątku za naruszenia dokonane przez zatrudnionych kierowców. Jednocześnie, należy podkreślić, że skorzystanie z powyższego odstępstwa od reguły w dalszym ciągu zobowiązuje przedsiębiorcę do wykazania szczególnych okoliczności w jakich doszło do naruszenia, których nie mógł przewidzieć. W dalszym bowiem ciągu podmiot wykonujący transport drogowy w celu zwolnienia się z odpowiedzialności administracyjnej zobowiązany jest zarówno do wykazania braku swej winy, ale również udowodnienia podjęcia wszelkich działań mających na celu zapobieżenie powstaniu naruszania prawa.  W konsekwencji, zobowiązany jest dowieść, że wdrożył wszelkie konieczne środki mające na celu powstrzymywać powstawaniu naruszenia prawa.

Reasumując, obwiązujące przepisy prawa w sposób restrykcyjny podchodzą do odpowiedzialność przedsiębiorcy oraz przesłanek zwalniających przedsiębiorcę z tej odpowiedzialności, co wynika z dążenia ustawodawcy do zapewnienia maksymalnego poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przejawia się to tym, że z jednej strony uznaniem, że odpowiedzialność podmiotu zajmującego się transportem drogowym ma charakter odpowiedzialności obiektywnej, a rozstrzygnięcia organu kontrolującego  mają charakter decyzji „związanych”[7]. Oznacza, to że właściwy organ ma obowiązek nałożenia kary pieniężnej w przypadku ustalenia wystąpienia okoliczności, uznanych przez ustawodawcę za nieprawidłowe i niedopuszczalne. Z drugiej strony, przedsiębiorca transportowy w postepowaniu administracyjnym prowadzonym w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej zobligowany jest do udowodnienia okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność za stwierdzone naruszenia. W konsekwencji, przedsiębiorca transportowy w prowadzonym postępowaniu administracyjnym nie może być stroną bierną. W przeciwnym razie podmiot ten naraża się na uzyskanie niekorzystnej dla siebie decyzji administracyjnej, a tym samym będzie zobowiązany do ponoszenia znacznych kar pieniężnych za stwierdzone naruszenia.

Autor: Adwokat Wojciech Frącz


[1] wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 30 maja 2019 roku, sygn. akt II SA/Bk 266/19, LEX numer 2685317,

[2] wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 11 lipca 2018 roku, sygn. akt III SA/Kr 507/18, LEX numer 2523504,

[3] Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 listopada 2018 roku, sygn. akt  II GSK 3817/16, LEX numer 2618340,

[4] por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 13 września 2018 roku, sygn. akt III SA/Gd 393/18, LEX numer 2556983;  wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 września 2018 roku, sygn. akt II GSK 2867/16, LEX numer 2566380,

[5] wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 23 listopada 2018 roku, sygn. akt II GSK 3554/16, LEX numer 2607323,

[6] wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 10 kwietnia 2019 roku, sygn. akt II SA/Go 73/19, LEX numer 2649563,

[7] wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 11 lipca 2018 roku, sygn. akt III SA/Kr 507/18, LEX numer 2523504.

Powrót do listy aktualności

Facebook